Szczerze
mówiąc, wolę zimniejszy grudzień, a najlepiej i śnieżny. Natomiast za oknem
mamy późną jesień, a długoterminowa prognoza pogody wskazuje na Święta bez
śniegu :( Szkoda. Gorsze od braku śniegu i atmosfery przedświątecznej jest wzrost liczby zachorowań. Większość znajomych boryka się z przeziębieniem,
dziwnymi wirusami, a do tego i gorszym stanem psychicznym.
Przed
podjęciem drastycznych kroków jakim jest łykanie antybiotyków (właśnie moja mama
otrzymała takie zalecenie od lekarza na przeziębienie, by szybciej przeszło),
proponuję zmodyfikować dietę, wprowadzając do jadłospisu dodatkowe tzw. naturalne
antybiotyki.
Czosnek - zawiera allicynę, która niszczy paciorkowce,
gronkowce, bakterie E.Coli, a także grzyby, m.in. pleśniowe i Candida albicans
(wywołują drożdżycę). Aby w pełni wykorzystać zdrowotne działanie czosnku
lepiej jest jeść go na surowo, bo podczas obróbki cieplnej ten związek ulega
zniszczeniu.
Cebula - zawiera
związki siarki, w tym allicynę. Sok z cebuli niszczy bakterie odpowiedzialne
za infekcje skóry, przyspiesza leczenie ran, zalecany jest również w leczeniu zapalenia
zatok i oskrzeli, kaszlu, gorączce, przeziębieniu (aby przygotować
sok, wystarczy pokroić cebulę na kawałki lub plastry, dodać miód i
ewentualnie sok z cytryny, odstawić na dobę w ciepłe miejsce, od czas
do czasu miksturę mieszać, po czym przecedzić). Spożywamy na surowo.
Żurawina – ma właściwości
antybakteryjne. Spożywanie żurawiny pomocne jest w leczeniu infekcji
wywołanych m.in. przez E. coli (głównie zakażeń dróg moczowych). Kwas
hipurowy zapobiega rozwojowi bakterii na ściankach pęcherza moczowego,
co przeciwdziała infekcjom.
Propolis (kit
pszczeli) - W składzie kitu pszczelego wyodrębniono ok. 300 substancji
(m.in. żywice, balsamy, wosk, olejki eteryczne, pyłek kwiatowy). Jego
silne antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne właściwości
wynikają najprawdopodobniej z współdziałania ich wszystkich.
Propolis zwalcza choroby infekcyjne, pomaga w zaburzeniach przewodu pokarmowego
(m.in. wrzodach, zaparciach, nieżycie żołądka), wzmacnia układ odpornościowy,
przyspiesza gojenie się ran, wiąże trujące metale. Polecam miód z
dodatkiem propolisu.
Pamiętajmy o
ziołach – tymianek, oregano, bazylia, szałwia (pisałam na FB- Zdrowa Ty)
Do jadłospisu wprowadzamy także :
Zielone warzywa, bo zawierają
chlorofil, mający działanie oczyszczające i przeciwzapalne /pietruszka, kapusta
włoska, jarmuż, szpinak/
Jogurt naturalny, bo poprawia
mikroflorę jelita, poprawia odporność.
W okresie rekonwalescencji
polecam niezbyt tłusty rosół z kury.
Nie denerwujmy się, że nie
zdążyliśmy na czas ze wszystkimi porządkami, że ciasto nie urosło, a w sklepie
zapomnieliśmy czegoś kupić, a tu na dodatek z nosa się leje, kaszel dusi i
mamy porządnie zapchane zatoki. Dajmy sobie dzień-dwa spokoju, nie zważając na to,że obowiązki
wzywają, niech organizm powalczy z chorobą.
Życzę wszystkim dużo zdrowia i
spokojnych Świąt!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz