Przyszła wiosna – cudowna pora roku ! Przyroda budzi się do życia, a nasz
organizm w tym czasie potrzebuje wsparcia. Dlaczego?
Ponieważ może nas dopaść przesilenie wiosenne – osłabienie i zmniejszenie
odporności, bóle głowy i rozdrażnienie. W zimie zazwyczaj jemy bardziej tłusto,
potrawy są ciężkie i ubogie w witaminy i minerały, mało się ruszamy i spożywamy
więcej słodyczy. Przychodzi wiosna i osłabiony organizm woła o pomoc.
CO ROBIĆ?
Detoks w moim rozumieniu to nie jest zwykła głodówka lub restrykcyjna dieta
czy płukanie jelita. Moim zdaniem, trzeba przeprowadzić racjonalny detoks (który
dotyczy nie tylko ciała!), a potem
starać się przestrzegać tych zasad. Ponieważ jeżeli
podchodzimy do całej procedury okazjonalnie, to i rezultat naszych działań
będzie krótkotrwały.
Po-pierwsze, przygotowanie do detoksu – przez tydzień eliminujemy niezdrowe
i zatruwające organizm pokarmy, a mianowicie unikamy używek, żywności wysoko
przetworzonej i fast foodu, napojów gazowanych, białego cukru i mięsa,
zmniejszamy spożycie mleka i jego przetworów i glutenu.
Po-drugie, pierwsze 3-4 dni jesteśmy na diecie owocowo-warzywnej, jednak
wzbogacamy ją w naturalne oleje. Kolejne dni (3-4) wprowadzamy powoli
węglowodany złożone (kasze, pełne ziarna, orzechy). Można dodać preparaty
ziołowe czy ekstrakty roślinne wspomagające pracę nerek i wątroby (czarny bez,
ekstrakt z pietruszki)
Po-trzecie, wyjście z detoksu powinno być płynne. To nie oznacza, że od
razu rzucamy się na wszystko, co odstawiliśmy w trakcie tego tygodnia,
stosujemy zasady z okresu przygotowawczego.
W trakcie kuracji oczyszczającej możemy być osłabieni i zmęczeni, to ze
względu na dużą ilość uwalnianych toksyn, pamiętajmy o odpoczynku, o dotleneniu
organizmu (dużo spacerów!) i odpowiednim nawodnieniu (najlepsza jest ciepła
woda niegazowana) – trzeba wypłukać te toksyny!
Nie tylko ciało, ale i umysł potrzebuje oczyszczenia – zalecam medytację,
pracę z oddechem, czytanie. Nie zapominajmy o łagodnych ćwiczenich
rozciągających i wzmacniających (pilates, joga) i innej ulubionej aktywności
fizycznej!
DBAJCIE O SIEBIE!
UWAGA! Dla osób z przewlekłymi chorobami zalecam konsultacje z lekarzem i
dietetykiem! Nie przeprowadzaj detoksu na własną rękę.
P.S. Polecam książki K. Błażejewska „Koktajle dla zdrowia i urody”,
M.Szaciłło, K.Kopocz „Karolina na detoksie”