JAK NIE PRZYTYĆ JESIENIĄ?
Na wiosnę łatwiej się chudnie, a
jesienią – tyje. Jesienią brakuje słoneczka, zmniejsza się produkcja „hormonu
szczęścia”, serotoniny i podświadomie staramy się poprawić swój stan
emocjonalny innymi sposobami. Niestety, najczęściej jest to zjedzenie czegoś
słodkiego lub tłustego.
Jak sobie z tym radzić?
Mniejsze porcje. Jedzcie co 3-4 godziny niewielkie porcje
jedzenia, dzięki temu jedzenie w całości będzie przetrawione, a poziom cukru we
krwi będzie stabilny. Ryzyko przejedzenia w takim przypadku jest minimalne JZaczynajcie dzień z jedzenia z dodatkiem błonnika, a na koniec dnia jedzcie produkty lekkostrawne. Zapewnicie sobie lepszą perystaltykę jelit i spowolnicie proces szybkiego wchłaniania węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym.
Jedzcie mniej produktów i dań ochładzających organizm. Z początkiem jesieni często więcej jemy, bo chcemy zwyczajnie się ogrzać, jedzcie więcej ciepłych rozgrzewających zup, używajcie rozgrzewających przypraw - imbir, liść laurowy, czosnek, kminek, kardamon, cynamon, goździki.
Nie przesadzajcie z herbatami i naparami. Zawierają taniny, które zatrzymują wodę w organizmie. W celu obniżenia ich stężenia nie zaparzajcie herbaty zbyt długo.
Warto zwiększyć spożycie produktów, bogatych jodem. Owoce morza, ryba morska, wodorosty. Sól jodowana. Jod wchodzi w skład hormonów tarczycy i stymuluje ich wytwarzanie.
Wyśpij się! Chroniczne niewyspanie doprowadza do zmniejszenia wytwarzania leptyny- hormonu, który hamuje poczucie głodu i zwiększenia poziomu greliny, hormonu sytości. Jako rezultat – znowu biegniesz do lodówki!
Więcej ruchu! Oprócz spalania kalorii zwiększysz poziom endorfin, które pomagają przy obniżonym nastroju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz