Jeżeli wypróbowaliście ćwiczenie z
części pierwszej i zauważyliście korzyści, jakie niesie ta praktyka, to
zapraszam do poznania kolejnej (mojej ulubionej) techniki -
Ma ona nazwę 20 POŁĄCZONYCH
ODDECHÓW.
Leonard Orr w książce
"Świadome oddychanie w codziennym życiu", pisze -
„Wykonanie tego ćwiczenia zajmuje
tylko 30 sekund, dlatego jest ono idealne dla dzisiejszego świata pełnego
pośpiechu. Można je robić rozpoczynając dzień, pracę, zajęcia w szkole. Te
zaledwie 30 sekund świadomego oddychania napełnia nasz umyśl i dało świeżą
energią życiową. Ćwiczenie to składa się z czterech części, w każdej z nich
zawiera się pięć oddechów, na każde pięć oddechów składają się cztery krótkie i
jeden długi. Wygląda to tak: 4 krótkie oddechy, l długi, 4 krótkie, l długi, 4
krótkie, l długi, 4 krótkie, l długi, w sumie daje nam to dwadzieścia oddechów.
Przez cały czas należy oddychać nosem.”
Dlaczego nazywamy oddech POŁĄCZONYM?
Otóż dlatego, że nie robimy przerwy pomiędzy wdechem a wydechem, wszystko się
łączy ze sobą tworząc całość, jedno nieprzerwane oddychanie.
L.Orr zwraca uwagę na to, że
możesz odczuwać dolegliwości typu – zawroty głowy, mrowienie w rękach lub
brzuchu. To jest normalne, z biegiem czasu, wykonując to ćwiczenie 1 raz
dziennie, te dolegliwości zanikną.
Nie starajcie nadmiernie, nie
przyspieszajcie ani nie wymuszajcie oddechu, tempo powinno być płynne. Zachowajcie uważność, życzę wam cudownych doświadczeń i pięknego wyciszenia J
DBAJCIE O SIEBIE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz