piątek, 4 marca 2016

Fenkuł - z czym to się je ?

Czy ktoś już zdążył polubić to warzywo, a ściślej mówiąc- roślinę z rodziny selerowatych? Jeżeli nie, opowiem dlaczego warto to zrobić.

- ma dużo witaminy C

- pokrywa dzienne zapotrzebowanie naszego organizmu na potas i witaminę B1 aż w 50 % !

- a na błonnik w 33%, kwas foliowy – 23%

No i jeszcze na plus – niska zawartość energetyczna (więc doskonały składnik różnych diet odchudzających).

Jeśli nie przyrządzamy kopru włoskiego od razu, należy go przechowywać w lodówce, ale nie dłużej niż 3-4 dni, ponieważ szybko traci smak, wysycha i brązowieje.
Jeżeli ktoś nie lubi tego specyficznego zapachu anyżkowego , może podać fenkuł na ciepło, wtedy zapach nie jest tak intensywny.

A co możemy zrobić z kopru włoskiego ?

*dodajemy do surówek, gałązki dodajemy do zupy, można zrobić zupę-krem
*podobno najlepiej smakuje duszony fenkuł (jeszcze nie próbowałam) Znalazłam taki oto przepis -  

Pokrojoną w plastry bulwę zalewamy niewielką ilością wody, bulionu drobiowego lub warzywnego albo białego wina, dodajemy łyżkę masła i na średnim ogniu doprowadzamy do wrzenia. Dusimy aż zmięknie, ok. 20 minut. Doprawiamy solą i pieprzem. Koper włoski możemy też podsmażyć na oliwie z dodatkiem czosnku. Tak przyrządzony fenkuł jest świetną przystawką do potraw mięsnych, a zwłaszcza ryb i owoców morza.

Smacznego! Spróbujcie nowego smaku J



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz