Co najczęściej
słyszymy dookoła w poniedziałek? „Nie lubię poniedziałku”,”ale się nie
wyspałam/em”,”ale mi się nie chce”. Nie
nastraja optymistycznie, co?
Już w
niedzielę wieczorem większość osób odczuwa nieprzyjemne emocje związane z tym,
że następnego dnia trzeba będzie wcześniej wstać i iść do pracy. A w
poniedziałek właśnie słyszymy te negatywne wypowiedzi i wtedy nasze
samopoczucie naprawdę nie jest najlepsze.
Zawsze jest
wybór – albo poddać się temu zbiorowemu narzekaniu albo spróbować coś zmienić.
Zapytaj siebie
–
·
Jak mogę zmienić swoje nastawienie?
·
Co mogę zaplanować na poniedziałek, by umilić
sobie życie?
·
Co dobrego może się wydarzyć w tym tygodniu?
Wtedy pojawią się rozwiązania
(dla każdego swoje) – może to być zaplanowanie spotkania z przyjacielem, może
to być wyjście do kina – tak, właśnie w poniedziałek!, może zakup nowej
książki?
Możesz także zrobić listę zadań
na cały tydzień, by mieć ogólne spojrzenie na obowiązki i w ciągu tygodnia po
kolei je odhaczać, a nie mieć przerażającej wizji w głowie „o Boże, ile mam do
roboty, jak to wszystko załatwię?!”
Czyli, mniej stresu, więcej
zadowolenia! Dbajmy o swoje samopoczucie na co dzień, nie warto poddawać się narzekaniu,
które nic dobrego nie wnosi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz